O wegańskich restauracjach we Wrocławiu będzie na tym blogu jeszcze nieraz, dziś jednak pochylimy się nad tym, co zamawiać w restauracjach niewegańskich. Jakie opcje wybierać? Które dania są „bezpieczne”? I o co warto pytać przy zamówieniu?
Jeśli jesteś na początku swojej wegańskiej drogi, możliwe, że w Twojej głowie często pojawia się pytanie: czy znajdę w tej restauracji coś dla siebie? Jeśli nie w Twojej, to zapewne w głowach Twoich najbliższych przyjaciół pojawia się troska o to, czy będziesz równie zadowolona/zadowolony co pozostała część grupy.
Jak radzić sobie w niewegańskich restauracjach?
Najlepszym rozwiązaniem jest… wybranie restauracji wegańskiej 😉 Oczywiście mamy świadomość, że każdy z nas ma grono niewegańskich znajomych i trzeba dostosować się do grupy. Zatem co robić? Zdradzimy Ci kilka dobrych porad, jakimi kierujemy się będąc na wakacjach, na wypadach do miasta ze znajomymi itp.
- Przeczytaj dokładnie menu restauracji. Coraz więcej knajp decyduje się na dodawanie opcji wegańskich, wegetariańskich, bezglutenowych i dla alergików.
- Sprawdź opcje wegetariańskie, zawsze można zamówić bez jakiegoś dodatku np.: sałatkę bez sera.
- Nie widzisz w karcie nic dla siebie? Zapytaj kelnera – z tej opcji korzystamy najczęściej. Zdarza się, że po rozmowie z szefem kuchni kelner wraca i proponuje coś specjalnego – to cieszy najbardziej.
- Zaproponuj coś sama/sam i zapytaj, czy mogą to dla Ciebie przyrządzić – tak, też to przerabialiśmy.
Częste pewniaki w menu.

Otwierając kartę dań, często jako fani frytek i wszystkiego, co z ziemniaków, szukamy oczami właśnie tej pozycji. Frytki, dania ziemniaczane to potrawy, które znajdziesz niemal w każdej restauracji. Warto jednak dopytać, czy są smażone na oleju i czy nie dodają do nich na przykład sera. Musimy być czujni.
Makarony – jeśli restauracja oferuje makarony, to bardzo prawdopodobne, że w karcie znajdziemy makaron durum z oliwą, z warzywami itp.
Szukaj sałatek, od najprostszego bukietu warzyw, aż po pozycje z serem – wtedy prosisz, by go nie dodawano.
Przyjrzyj się przystawkom. W tej pozycji menu możesz znaleźć wiele opcji wegańskich – focaccia z oliwkami, warzywa w tempurze (pytaj o tłuszcz – czy smażenie nie jest łączone z owocami morza i mięsem), sałatkę z glonów.
Czasem można trafić na zupę – pomidorową, ogórkową. Tutaj jednak doświadczenie uczy, że warto dopytać dokładnie.
Pizza – pizza warzywna bez dodatku sera smakuje naprawdę rewelacyjnie, dla urozmaicenia smaku dodaj aromatycznej oliwy.
Jak widać możliwości jest naprawdę wiele. Rzadko zdarza się, by w danym miejscu nie było kompletnie nic, co nadaje się dla wegan. Kiedyś podczas pandemii, będąc spragnionymi zwykłej randki „uciekliśmy” do przygranicznej, czeskiej knajpki. Dzwoniąc wcześniej pytaliśmy grzecznie, czy mają w karcie dania roślinne. Okazało się, że takowych nie mają, ale postarają się dla nas coś przyrządzić. Ku naszemu zaskoczeniu kolacja była rewelacyjna, a obsługa baru miała chyba większą radochę z takiego doświadczenia niż my :-). To udowadnia, że da się i nie jest to takie trudne i straszne jak może się wydawać.